Śmierć powróci o tej samej porze
Dodane przez KatarzynaAnna dnia 29.11.2019 18:31
Chowam się za plecami miłości,
może nikt mnie nie znajdzie.
Uciekam przed ludźmi, którzy są zbyt słabi,
by umrzeć. Chciałabym zapłacić
za dodatkowe życie, ale cena jest za wysoka.

Proszę, podaruj mi jeden dzień,
abym wskrzesiła przyszłość;
udowodniła, że mimo wszystko
można kochać.

Ze strachu przed czasem
ukrywam się w Twoich łzach;
nie wiem, czy warto rodzić się ponownie.
Pozwól mi dosiąść swoich marzeń;
chciałam runąć w przepaść
porzuconych snów.

Nie udawaj, że nie widzisz mojej duszy;
podarowałam Ci ją z okazji urodzin.
Samotność, którą spotkałam wczoraj,
kazała Cię pozdrowić. Prosiła,
abyś o niej czasem pomyślał...

A gdy uschnie ostatnia z moich myśli,
nikt nie rozdzieli naszych splecionych serc.
Łzy ścigają się na moich policzkach,
zegar najwyraźniej dostał czkawki.

Ach, pożycz mi choć kawałek swojego serca!
Obiecuję, że zwrócę na czas.
Choć nie jestem pewna, czy warto czekać,
śmierć powróci o tej samej porze.