Podzielić się szeptem
Dodane przez KatarzynaAnna dnia 06.11.2019 17:46
Miłość zapala kolejnego papierosa.
Życie łasi się do śmierci.
Wciąż biegnę wstecz,
choć przed oczami mam przyszłość.

Staram się zapomnieć o wieczności,
ale zabrakło czasu.
Łzy przesypują się między palcami,
samotność zatacza ciaśniejsze kręgi.

Nie mogę słuchać tej ciszy,
możesz podzielić się szeptem?
Myśli pękają od niespodziewanych wspomnień,
ból nie mieści się w przerośniętym sercu.

Zza rogu wyłania się Bóg,
niesie pękaty kosz zakazanych owoców.
Co Ty na to, Adamie?
Nie mogę zmieścić więcej szczęścia.

Ciało wciąż się boi śmierci,
duszy nie mogę nigdzie znaleźć.
Czy przywitasz się z moim oddechem?
Czy zdrapiesz z policzków ostatnie łzy?

Nie boję się Ciebie, tylko Twojej naiwności.
Jeśli pozwolisz, pomogę Ci zburzyć ten mur.
Wylęgłam się z myśli o Tobie,
z Twym imieniem na ustach będę umierać.

Chciałabym zatańczyć,
ale może to być mój ostatni oddech.
Jeśli nie możesz dać mi wspomnień,
przyjmij ode mnie to marzenie.

Zrób z nim wszystko,
na co pozwoli Ci strach,
na co zgodzi się moja nadwrażliwość,
na co nigdy nie będzie czasu...