Krótki oddech
Dodane przez Jutta dnia 03.09.2019 13:20
Znalazłam kilka starych listów.
Nie ma w tym nic złego, że słowa
zasypiają w chmurach. Wypalam
skręta i myśl jest lotniejsza. Czekam
bez lęku, kiedy niedźwiedzia łapa
dosięgnie wnętrza - pustego wnętrza.
Rozumiem, dlaczego każesz wracać;
góry lodowe są niebezpieczne.
Nadeszły dni, w których zmarzlina
rządzi porządkiem historii i plewi się
prawo silniejszego. To nie jest dobre.
Zapominam swojego imienia.