alfredki
Dodane przez Alfred dnia 30.08.2019 20:13
myśli

po recyklingu
gdy wyfruwają
spieczone skwarem
usta zwilżają


czekanie

czas nam przyjemniej
wtedy upływa
gdy człowiek pracą (sadzeniem)
zajęty bywa

kiedy czekanie
nam los wydłuży
cieszmy symbiozą
kwitnącej róży


cisza

nie do zniesienia
wtedy bywa
kiedy samotnie
los swój przeżywasz


ogniwo

żeby łączyło
modlić się trzeba
by pamiętały
o tobie nieba


nadzieja

nadzieja pono
kotwicą duszy
podnieś kotwicę
a z miejsca ruszysz


dłonie

żeby bogactwa
wszelkie posiadać
zamiast językiem
dłońmi trza władać


głowa

żeby nie spadła
przedwcześnie z karku
nie śledź co sąsiad
gotuje w garnku


pachy i stopy

by nie odbierały
splendoru twarzy
niech człek je wcześniej
dobrze wyparzy


zadra

gdy zadry na czas
człek nie wyjmuje
infekcję i ból
nieznośny czuje


uśmiech

uśmiech zwierciadłem
jest naszej duszy
nic że czasami
zęby wysuszy


hieny

by cię nie dopadły hieny
rozważ kiedy zejść ze sceny...