Penelopa z Australii
Dodane przez Lucyna Beltowska dnia 28.08.2019 15:26
Aliquando bonus dormitat Homerus.
Horacy, Ars Poetica


Posiwiała Penelopa uroki antypodów ma za nic.
Hoduje kangury, koale, psy dingo,
już nie pruje wydzierganych nocami tkanin.
I nogi ją bolą, nawet na parter wjeżdża windą.

Ostatni sen o Odysie miała lat temu kilka -
Terra Australis Incognita - nie ma złudzeń.
Itaka, a nawet Wyspy Błogosławione, życia pomyłka
kiedy czerwonym żarem spada na nią grudzień.

Tylko tam, gdzie wiedzie szlak, pod sacrum Uluru,
w rozedrganym powietrzu milczące cienie przeszłości,
wpływając w krwiobieg, rozgrzeszają i uwalniają od bólu.