Balans bieli
Dodane przez RCN dnia 13.08.2019 16:18
Musieliśmy uciec. Ty zrobiłaś z siebie idiotkę
na grillu w pracy, ja zrobiłem jej dziecko
w naszym łóżku. Każdy ma coś do oclenia,
kiedy ląduje na lotnisku gdziekolwiek. Przeszłość
jak ziarna szanty, jest nie do przyjęcia, odrzucona
przy punkcie wejścia. Spotkałem w herbaciarni
zapach włoskiego kopru, zapach anyżu i lawendy.
Teraz szwendam się po ulicach Adelaide,
na drugim końcu świtu.