Powiedz mi, jak to jest ze mną
Dodane przez koma17 dnia 29.07.2019 21:04
Zgubiłam się w kukurydzy. To nie jest śmieszne.
Była wysoka jak las i szumiała w deszczu. Biegłam.
Prawdopodobnie przed siebie. To przekonanie
było ważne, ważniejsze od mokrych włosów i liści
bijących po twarzy.
Znalazłeś mnie w środę. To wcale nie był przypadek.
Od lat siejesz kukurydzę, bym nie odbiegła daleko.
Patrzysz jak krążę, ślady stóp układają się w arabeski.
Robisz im zdjęcia, rozwieszasz na ścianach. Po nich poznaję,
że jestem w naszym domu.