serenada niedojesienna
Dodane przez stani dnia 15.09.2007 20:32
.
wstrzymuję oddech
gdy jarzębina w nagich piersiach korali
spada w środek złotosnu spełnionych liści
zapisanymi zielono marzeniami
przed zamarzniętym szeptem grudnia
a teraz trwożna niedomkniętym żalem
w nagości nadziei spełnienia
czyta się krzycząc
pełnymi kiściami czerwieni
wstrzymuję oddech
gdy sztuczne ognie ranią wieczorne niebo
i spadają plastikowymi rzęsami
w zmowie dotyku
wprost w archiwum nadziei
wstrzymuję oddech
gdy rani niepewność marzeń
a syte spełnieniem
budzą bogów z przedwieczornej drzemki