Wahadło
Dodane przez Edyta Sorensen dnia 04.04.2019 17:19
Przechadzał się pan po Warszawie,
miał skrzydła i sny kolorowe,
powiedział, że kocha i nie sortuje ludzi,
a to było w sześćdziesiątym szóstym.

Przechadzał się pan po Warszawie
w osiemdziesiątym drugim,
taki gość z kucykiem siwym,
z przodu łysy- w pewną letnią noc

wyśnił się sen, z taśmą czy bez-
kocyk w tle, bez Marusi nie byłoby
tego utworu, zapukał ktoś na czas
i powiedział: chcę mieć dziesięć lat-

to tak do czterech ścian.



Hołd dla Czesława i grupy Perfect.