tygodnia dzień drugi
Dodane przez tramp dnia 10.09.2007 13:33
Widziałem nad Wisłą kawałek sufitu,
z którego zwisali do nieba wędkarze.
Most przesunął taśmę z tramwajem.

Trzasnęły żelazne skrzydła. Czekałem czy wyjdzie
Neo i każe mi skoczyć w rzekę na ratunek ginącej barwy
popołudnia. W takich chwilach zawsze dzwoni telefon

na widowni. Już dojeżdżam, będę ratował od frontu.