SZULIM ICCHAK LUBINSKI
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



Cóż o Tobie wiem mój brodaty pradziadku ?

Tylko to, co opowiadała mi Matka:

Że uciekłeś z domu mając lat 16

Że w podeszłym wieku wskakiwałeś do jadącego tramwaju,

Że na młode dziewczynki mówiłeś "rzodkiewki".



Nigdy Cię nie widziałem, nigdy Cię nie słyszałem

I tak naprawdę, nigdy mi Ciebie nie brakowało,

Bo wiem, że prawie nic o Tobie nie wiem,

Że przypadkowe jest to moje zadumanie,

Że cykliczny jest ten mój smutek.



Właściwie, ten którym nie byłeś, jest mi bardziej

Wiadomym niż Twój realny Ty i na pewno wiem:

Nie byłeś lichwiarzem, nie byłeś szmaciarzem

Nie byłeś mędrcem Syjonu, narzeczonej nie oddałeś za rower

I w mieście Łodzi ulica nie należała do Ciebie.



Nie byłeś kapitalistą, nie byłeś komunistą, w czterdziestym roku

Na wschodzie Polski nie witałeś sowieckich hord

I na pewno mój biedny Szulimie Icku, zanim Cię wykończyli w getcie,

Nigdy do macy nie użyłeś krwi

Niewidomych chrześcijańskich dzieci.