kiedy będziesz kiedyś
Dodane przez baszka dnia 09.09.2007 11:42
kiedy już staruszkiem zostaniesz mój boże
i polną zadumę trzymając pod rękę
zabierzesz na spacer gdzie dzikich przestworzy
symfonie świergotów wypełniają wnętrze
znowu wieczór przyjdzie zbyt blisko by zasnąć
i myśli się stłoczą na małej przestrzeni
na cedrowym stole pod chustką kraciastą
stos spisanych kartek czułym słowem zmienisz
w bujanych fotelach przy różanym winie
od zmierzchu do świtu zbiegną się drobiazgi
wśród nich najmilszy ten wazonik z gliny
swoje miejsce zajął sercem taki ważny