Liść
Dodane przez Robert dnia 16.11.2018 18:00
Niezerwany do suchego bukietu,
kołysany przez wiatr,
układał się do snu
zmęczony sezonem.
Symbol poprawności
polityki klimatycznej Unii
poszarzał,
a fabryka tlenu zamierała jesiennie.
Może jeszcze jutro ostatnie fotony
wytrącą elektrony z ciałek zieleni
na ostatnią podróż,
może ubarwi
łysiejące gałęzie,
a nawet ubierze się w kryształy rosy...
Spadł -
tu też się przyda,
ziemię przecież trzeba
otulić na zimę.