zielenieję
Dodane przez mikesz111 dnia 29.10.2018 22:44
upojenie
jak niezapominajka błotna
przebudzenie
jak szczaw zwyczajny
wspomnienie
jak dzwonek rozpierzchły
marynarka
jak firletka poszarpana
policzki
jak maki polne
głowa
jak groszek łąkowy
a w ustach
lipcowy upał

spadłem
z pasażu oriona
prosto na ziemię
i zielenieję
zazdroszcząc pojąkom
lokum za lustrem