W rowie
Dodane przez Besserwisser dnia 11.09.2018 17:34
Kot z kogutem, kogut z kotem,
razem z krową, z krową wespół
leżą błotem umazani
w rowie, tworząc zgrany zespół

Krowa pierwsza paszczę szerzy:
"Hej, kamraci moi mili!
Któż po butlę pierwszy bieży?"
Kot zadumał się w tej chwili...

Kogut pieje wnet ze złości:
"Oto środków wydawanie
na żołądków czterech krowy
alkoholem uzdatnianie!"

Krowa głowę w ciało tuli,
po kocurze okiem wodzi
Może kot choć litr przytuli?
Cóż koguta to obchodzi?

Ale kocur srogą minę
na swe usta już wprowadza
"Miast wódeczki - to dziewczynę
przytuleniem się nagradza"

Cóż nam pocznie ta gromadka,
co od flaszki dzisiaj stroni?
Nieziszczonych tez to klatka!
Któż od nudy świat ochroni?

Wtedy, jak na zawołanie
ze swych ust, na przekór sobie
rzuca w czeluść kot pytanie:
co to znaczy "leżeć w rowie"?

Czym jest "rów"? - domucza krowa
Lecz pytanie jest bez echa...
Szumi las lecz milczy mowa
Kogut pieje (stała cecha)

Wnet, zebrawszy amunicję,
bierze się za słów kazanie:
"Więc wymyślny definicję,
na rozumów ratowanie!"

Obmyślają mądre słowa
alkoholem nieskażone
trzy umysły - rzecz to nowa -
choć w myśleniu niewprawione...

"Rów to taka dziura z błotem",
rzuca krowa po namyśle
Szuka zaraz spółki z kotem.
Może kot rozumem błyśnie?

"Otwór to horyzontalny!"
Wkłada kot na łeb koronę
Oto król jest nietykalny
Co ma kogut na obronę?

Kogut nie wie, w którą stronę
piać ma w pierwszej kolejności
"Niechże tylko ja ochłonę"
Myśli, tłumiąc znaki złości

"Wszak nie godzi się nazywać
rowu dziurą beznamiętnie!
Nie mi jest wam wykazywać,
ale radzić będę chętnie..."

Już chciał zapiać po raz wtóry,
kiedy oto rozum traci
ta, ca chciała pić za bzdury -
krowie zbrzydli już kamraci.

Wyskakuje mućka z rowu
"Chcę się napić" - wniebogłosy!
Kot z rozpaczą stęka: "Znowu?"
Dwóch kompanów dalsze losy...

Już bezsilni, już bez mocy
kogut z kotem tak dumają
Kot: "Nie zasnę dzisiaj w nocy"
Kogut: "Źle się sprawy mają"

"Rzucam szaty filozofa!"
Mądre zdania, mądre słowa
"Oto ma ostatnia strofa!"
Czyżby rację miała krowa?

"Duszę moją litrem poję!"
Roześmiani, rozśpiewani
"Za twe zdrowie!" - "I za twoje!"
Dalej leżą w rowie sami...