na łuku filozofii tracę przyczepność
Dodane przez mikesz111 dnia 28.08.2018 17:59
jestem
materią zuchwałą
a to co było przede mną
i czego tak bardzo się boję
czas przykrył wulkanicznym popiołem
ciągle do mnie przychodzisz
ze snem Konstantyna
minionej nocy
pozwoliłem sobie
na bezsenność
na policzkach elizejskich
dwa łuki triumfalne
dwie bryły soli
zdziwienie i pokora