przejmująca przestrzeń
Dodane przez Freewind dnia 23.08.2018 15:49
mężczyzna spojrzał na równinę,
chłodny lancet wiatru ciął
siną bliznę horyzontu,
chmury, jak smugi smogu, dławiły słońce
w kolorze stali, dusząc zimne promienie,
mężczyzna zatrzymał się, kadr po kadrze,
obracając głowę w kierunku wzgórz,
zupełnie jak wtedy, gdy samotnie,
układał się do snu na wydmach innych planet,
to nie on jej poszukiwał, to oaza znalazła jego,
sanktuarium wewnątrz sanktuarium, tak realne, że
stał się złudzeniem
bladym mirażem