Miłość
Dodane przez Magrygał dnia 25.06.2018 09:56
Jak
krwawe bandaże
zrywałem z ciała
kolejne warstwy
współczuwania

nagość do kości
rzucałem za siebie
na powrotną drogę

wzdłuż linii wzroku
ciężko zawisły
płócienne ekrany

na ich powierzchni
niedokończone zarysy,
rozmyta mozaika tła

przenoszę je
na drugą stronę obrazu
dodaję barwę dotyku
kontur dnia
odłamki pejzażu

rzeki na płótnie
zmieniają bieg

wrastają w relief
odwróconych twarzy