miasto na L
Dodane przez Robert Shap dnia 02.09.2007 19:38
odpowiedź jest kształtem.
twarzą manekina z wystawy,
niewidoczną jak skaleczenie
pod świeżym bandażem.
słowa są odbiciem,
światłem neonów w asfalcie.
rozrzucone jak próchno w lesie.
śmiech bywa monetą,
wzruszeniem ramion znudzonego
blaskiem wysokich okien,
wiatrem wąskich uliczek, gdzie
rozmowy gęste, ciężkie
jak woda. lepkie jak strach,
gdy chcesz zapanować nad nieobecnością.