czterolistna koniczyna
Dodane przez Milianna dnia 08.05.2018 17:14
wracam z daleka
obrazy za oknami zbyt szybko mijają
we mnie cisza i spokój
oczywistość raju

wracam do domu 
w znajome słone miejsca
ściany podłogi wnętrza

ktoś mnie zatrzymał wysłuchał
przez próg podał nieznane słodkie wywary
do ziół dorzucił trochę czarów
nie pytam o nic bo po co
spokojnie przyjmuję tę odrobinę powietrza
dziwię się smakowi mocy zapachom
i choć wciąż na podłodze to jakby bliżej dachu

czytałam wczoraj o wrzątku o gwoździu wbitym w stopę
mój ktoś pomaga usuwać
choć z dziurą lecz już iść mogę
nie chowam tego gwoździa w srebrno-złote puzderko

powoli wyjmuję

zasuszone fiołki
cztery listki na szczęście zielonej koniczyny
przywiozłam z daleka
wiem
dużo rekwizytów i na dodatek chaos

uśmiechnij się gdy to czytasz
zaraz będę

poczekaj