Rozdroże
Dodane przez Idzi dnia 03.04.2018 14:08
Rozdroże
Kra kre mija, sterczysz w oknie,
indygo, to nie twój kolor.
Deszcz, parasol, a smycz moknie,
mondo cane, istny horror.
Kra, kra w trawie i na drzewach,
gdzie popatrzysz, wszędzie czarno.
Już nie piszesz i nie ¶piewasz,
marazm jaki¶ cię ogarn±ł.
Spójrz w tę stronę sk±d korzeni
wrosłych w ziemię płynie zew,
jeszcze wszystko można zmienić:
nie przesadzać starych drzew.