... o czasie
Dodane przez aleksanderulissestor dnia 22.02.2018 23:16
od kilku milleniów umysły w krąg trudzi
sprawując nad życiem tajemniczą pieczę
przez palce przecieka nadzieje nam studzi
z przypadku w przypadek leniwie się wlecze

słońca w galaktykach w jego rytmie płoną
rodzą się starzeją w burzliwej konwersji
bajeczne eksplozje z ciążeniem bój toczą
by w końcu mu ulec wyższej kompetencji

początek i koniec myśli we wszechświecie
wierny kreatorom nieczuły absolut
niczym ociemniały objawienia jeździec
pędzi od eonów nie żałując ostróg

wciąż niezmordowany choć może nie wiedzieć
że sam jest zabawką niepoprawnych bogów