Nie budźmy
Dodane przez Milianna dnia 26.01.2018 16:11
Oto obraz - kobieta - próbuje tworzyć kolaże.
Jej szyja, piersi - jak wyblakła chusta;
a usta - czerwień (to szminka);
oczu chyba nie dojrzę, zasłania - czyżby pustka?

Nie była nigdy piękna, ale przyciągała.
Malując słowem zdarzenia, które dech zapierały.
Dziś miniaturki - w cieniach.

Oto obraz - mężczyzna - dąb z poszarpaną korą.
Podaje pędzel, farby (jeszcze kolorowe);
'kocham' - jak na lekarstwo, ale wtedy szczęśliwa.

Kobieta wieczorem usypia.
Mężczyzna się wymyka -
spełnia najskrytsze pragnienia.

Ciszej. Nie budźmy kobiety -
niech śni - niech będzie radosna.
Ciszej. Nie zdradźmy mężczyzny,
nie zabierajmy obrazu.
Jej przędza już taka cienka
i rwie się.
Rwie się na krosnach.