spragniona pieszczot a nie szlifu
Dodane przez leosia dnia 12.12.2017 02:13
ubrać chcę ciebie w wiosenny poranek
w pachnące łąki ze skoszonym sianem
do tego dodam mocne ptaków skrzydła
byś uniknęła zniewolenia sidła
gdy dzień się zbudzi pójdę do ogrodu
muszę przesadzić małe krzaczki głogu
skoro je ptaki same tam zasiały
będą w nich także swoje gniazda miały
kiedyś za dziecka podglądane ptaki
przylatywały w głogu tamtych krzaki
chcę upamiętnić spędzone w nich harce
świergotu ptaków bo są tego warte