Dżordż
Dodane przez ZiemowitTruty dnia 05.12.2017 22:18
Zmurszałe muszle,
pokoje puste,
kurz z luster i zdjęcia pożółkłe.
Zegar co na wieczność zamknął kukułkę
tyk tyk tyk tyk tyk dalej tyka.
Mija kuchnie i korytarz,
drzwi i furtkę jest ulica
Wiatr coś szepcze
cicho w liściach
Dżordż kieruję się na przystań.
Tam przed laty woda kryształ
dzisiaj ścieki, syf i zgliszcza
się zmieniła okolica
miał być postęp
jest martwica.
Nieudana Dżordża podróż do dzieciństwa
niespełnionych marzeń lista
w dłoni Dżordża zapalniczka
kciuk i iskra
płonie przystań!
A z przystanią lista
pisma, plany, cele i marzenia
wiara, chęci i nadzieja.
Krzyk doniosły słychać
-strzelaj!
Dżordż upada w spazmach
stada ryku, pisku,
nienawiści
-świat wypada nam z rąk bracia!
Krzyknął Dżordż ostatkiem sił.