Taterniczka
Dodane przez Janusz dnia 05.12.2017 00:32
Dziś pogoda doskonała.
Mgła opadła, nie ma wiatru,
sucha skała.
Gdzieś po ścianie, po urwistej,
taterniczka pnie się w górę
posuwiście.
Węzeł, lina w karabinek -
pewnie stanie nad urwiskiem
za godzinę.
Chociaż stromo, chwyt ma pewny.
Aż tu nagle zahuczało
wiatrem gniewnym.
Skinął anioł czarnopióry -
wyskoczyła błyskawica
z ciemnej chmury.
Nie poczuło biedne dziewczę,
jak dostało ostrym grotem
w samo serce.
Bóg się nad nią ulitował,
wziął na ręce i serdecznie
ucałował.
A pod ścianą kwiat czerwony.
A na ścianie tkwi medalik
wpół stopiony.