Pojedynek Tytanów
Dodane przez jacekjozefczyk dnia 11.11.2017 14:06
Bóg łodzią i diabeł łodzią
płyną na wyspę pod Oslo.
Tyle, że kusy ma miodzio,
bo z zaburtową jednostką

Johnsona. Diabłu ogarek
zbędny. Brak glejtu, też pikuś.
Bóg pali świecę z zamiarem
zdławienia i(s)kry w silniku

biesa. Gdy ten - w krzyż lunety
wpiął tor ołowiu i stali,
Rywal ma w planie biuletyn
o normach emisji spalin.




* Pierwszy wers po części zapożyczony
z wiersza R. Adaszewskiego.