pożegnanie Mariny - hotelowo Gdańsk/Sopot
Dodane przez Emma Orchidea dnia 24.08.2007 16:22
W piasku szumią muszle, jak morze.
Pierwsza mewa będzie ostatnią osiadłą

w jej pamięci. Torba zapakowana przypadkowymi
kamieniami wyciąganymi spod nóg -
są jak wspomnienia, tylko ciężej
będzie je nosić.

Zgasło światło w przedpokoju. Teraz prognoza
pogody oznajmia - rzęsiście

na jej twarz spadnie deszcz.