Rozstaje dróg
Dodane przez RaDar dnia 11.10.2017 09:33
Pójdę na rozstaje dróg
Gdzie ścieżki rosochate
Wiły się wśród łąk zielonych
Gdzie pola żytem stały
A złoto kapało w słońcu
Czasem okraszone były
Makiem polnym
Okraszone były
Tu dzieci radośnie zrywały bławatki
I w rączkach pulchniutkich
Niosły je dla Mamy
Takie czyste serduszka
Pójdę na rozstaje dróg
Gdzie potężny mocarz dawnej puszczy
Stary dąb rozkładał ramiona
Zacieniał ochraniał istniał
Ulubieniec Zeusa
Często zbierał gromy za wybicie się ponad
Za siłę za dar istnienia
Przetrwał dole i niedole
Kiedyś nagle rażony
Długo się zbierał w siłę
Odżyły stare zabliźnione rany
Długo samotnie obumierał
To nie Zeus był przyczyną jego tragedii
Lecz współczesne jemu...