zanim
Dodane przez Ola Cichy dnia 15.08.2017 06:58
śwituje

postrzępionym uniesieniem horyzontu
błyszczy otwarta szkatuła bursztynu
snują się dotyki lekkie urwane migotliwe
i miękkie

cienie niepokojące
jak ścieżki wędrujących mrówek
białe larwy obrazy zakokonione
motyle skrzydła i szelesty

ciemnego lasu pożądliwa zieleń
wchłania obco i blisko
rozprzestrzenia mnoży
pączkuje

nie-nasyca drażni
i drażni

w granicach lub poza

bogatą fakturą
na skórze

wyżej
wyżej

jak
po szkle