Dandys
Dodane przez Dariusz Sokołowski dnia 09.08.2017 22:01
wyświechtałem w salonach swój pluszowy garnitur
by być zawsze na czasie i dosłownie - correct
zdarłem białe lakierki i tysiące krawatów
tysiąc par rękawiczek sygnowanych channel
już wypłowiał po brzegach teatralny bilecik
od występów przez rauty - poetycki bonjour
teraz jestem smutniejszy może więcej na miejscu
jakby ciut spokojniejszy w pewnym tonie glamour
ale jest coś co pędzi co się we mnie wciąż wierci
tak do przodu beztrosko motorycznie gdzieś tam
coś co sprawia że kręcę się w tym tańcu do śmierci
trzymam laskę pod ręką i smakuję - red wine