Wniebowzięta
Dodane przez silva dnia 09.08.2017 19:11
gdy nawlekałam jej igłę
zwykła wspominać niby od niechcenia
coś o biblijnym wielbłądzie
niewiele wtedy rozumiałam
cerowała nasze skarpetki
bez supełka by nie uwierał
nocami dziergała sweterki
z niegryzącej włóczki
(nie wiedziałam że stuprocentowa wełna
zawsze gryzie to zemsta baranków)
już tu bywała wniebowzięta gdy
ubranka leżały jak ulał
a uwięziony w uchu igielnym
wielbłąd nie trafił do reklam