Helena
Dodane przez Mariola Kruszewska dnia 25.07.2017 11:15
ogień kurczy się
żar wygasł
stara kobieta podnosi suknię w kolorze płomieni
dolewa oliwy
gubi krople trzęsącymi się dłońmi
obejmuje dzban czułością zapamiętaną mechanicznie
jak uścisk kochanka
dziś przyjdzie
weteran brzęczący orderami
poić Menelaosa jadem zmieszanym z błotem
smród pogorzeliska uwłacza urodzie wieczoru
stara kobieta o włosach barwy popiołu zastyga
w mit odwiecznego pożądania
błogosławiona niech będzie pierwsza iskra
bo czyż miłość nie wymaga ofiar