Cienie
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 24.06.2017 15:47
Alice Munro pisze swoje powolne opowiadania,
a na ulicy dziecko płacze nad skaleczonym palcem.
Odłamek szkła nie tkwi głęboko. Żadna filozofia wyjąć
i opatrzyć. Ile tymczasem musi to trwać? Nie przelicza się
chwil legendy, ten czas, który jest mityczny,
srebrne mustangi unoszą się nad prerią, ognisty ptak
grzęźnie w żelaznych sidłach i już się nie odczekamy
kolejnej wizyty śmieciarza, zaszpuntowano w nas

ostatnią nadzieję. Duchu zeszłorocznych Świąt, nie mijaj
tak szybko. Zostaw choć nadgryzione prezenty.
Dziecko płacze także za Tobą. Nim zabrzmi szychta,
niech ktoś rozpyli odświeżacz, zdmuchnie warstewkę popiołu,
da szansę, by znikły cienie.