SEN
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
Dziewczęta w więziennych kombinezonach,
jeszcze pachnących krochmalem i pralnią.
Ich niespieszne chodzenie między brzozami -
szukają czegoś w paprociach, w wilgotnej trawie?
Czy i ty odniosłeś wrażenie, że spotkaliśmy się wcześniej -
pyta szatynka, nie wiadomo skąd znajoma.
Rano przejść miałem granicę. Plecak i torby,
przygotowane do drogi, czekają oparte o pień.