Krępa w Dzwonowie. Za Sienkiewiczem
Dodane przez Bo Dy dnia 14.04.2017 00:46
Dzisiaj będziemy w stawie za groblą pływali,
Tam będzie bitwa i kąpiel walna - sobotnia,
Zbiera się na majdanie hajdamaków sotnia,
Szable z leszczyny mamy, spojrzenia ze stali.

Rodzice w pegeerze żną, jeszcze nie wiedzą,
Czego chce Bazylka - z warkoczem strateg i
Wódz nasz. Z nią posiądziemy miodne Krępy brzegi
Bez dziewczyn obrażonych. One w trawie siedzą.

Stoimy karnie przed Bazylką wyprężeni:
Ten atamanem jest, ów - koniem oficera,
Jaś będzie lirnikiem- kniaziówna wieszczów ceni.

Biała kipiel w zakolu burzy się i wzbiera,
Już topiel obudzona na Adasia czeka,
A pies z kulawą nogą na śmierć dziecka szczeka.