stosunki z Anną
Dodane przez Milianna dnia 18.03.2017 07:05
alkoholicy narkomani pogubieni cierpiący
w tym poeci
Anna pochyliła głowę
nad pustym talerzem
trzyma wasze ręce klnie
między wersami
podobno czujecie
głębiej więcej
czy jest wśród was taki
który chciałby ogrzać jej serce
byle tylko wampiryzm był daleki
i nie przelewała się między zębami ślina
wy
którzy widzicie w niej życzliwą duszę
przyjmującą setki zwierzeń
czy kiedykolwiek pomyśleliście
że też cierpi
na niedobór pocieszeń
mówicie piękna pyskata
mówicie najseksowniejsza i tak dalej
ale...
powierzchowność odbioru jest wręcz dołująca
Anna rozważa ostatni stosunek
nad talerzem płaskim
coraz więcej zaciemnień
nie może trafić do ust
w prześwitach
nikną blaski