*** (Byłam w drugim języku)
Dodane przez Ela Burska dnia 16.08.2007 09:10
Byłam w drugim języku, w trzecim i w końcu w żadnym.
Kupowałam zeszyty i zostawały puste.
Kiedy ro¶ciły mnie słowa, wypuszczałam po kilka
na wybieg kartki, ołówkiem. Chodziłam całymi dniami
żeby do czysta wychodzić sam± siebie, zdziwiona,
że tyle się uzbierało. Miasto mi podmieniało
odbicie w szybie metra na jakie¶ cudze twarze.
Aż w końcu sama dla siebie byłam osob± trzeci±.
I ta osoba patrzyła:

rzeczy milczkiem zdejmuj± nazwy jak cudze ciuchy
i wszystkie nasze sprawy wypl±tuj± się z przyczyn.