Sprzątająca
Dodane przez Dariusz Sokołowski dnia 17.02.2017 23:21
tak ją już wymęczyły te wycieczki stada
te zwroty ta ciekawość ta każda wizyta
że wszystkich bez wyjątku na codzień unika
i każdy dla niej straszny mały szept czy zwada
i jak zręczna wiewiórka co wypadła z lasu
nie patrząc na szczegóły i podszepty - słucha
do kieszeni głęboko swej chowa fartucha
co ziemi ledwo dotknie i znika zawczasu