Takie buty
Dodane przez koma17 dnia 10.02.2017 06:43

Mam tylko metr sześćdziesiąt.
Szpilki - doraźny sposób, by szybko urosnąć,
nie sprawdzają się. Cierpi kręgosłup
i trudno iść, gdy kamienieją łydki.

Niektórzy potrafią
utrzymać się na krawędzi
stopy. Balansują między jednym
krokiem a drugim:
pięta - palce, pięta - palce.

Za małe obuwie uwiera. Lepiej mieć
większe. Wrażenie swobody
zachęca do ruchu.

Wszyscy biegną. Gonitwa
w sztybletach, lordsach, koturnach.
Za chwilę znikną za rogiem.

Spokojnie
wkładam niemodne buty.
Pęknięta podeszwa zostawi
wyraźny ślad.