ooo! szopo ty moja
Dodane przez lity dnia 28.01.2017 10:26
pomysł na wolność
kiedyś
około 1964 roku
miałem ulubione miejsce
do zabawy: dziura
w skarpie, piasek, kamyki
słoiki, dwie deski-półki
zdarzyło się
że po starannym ułożeniu-uporządkowaniu
poszedłem do domu, następnego dnia
wszystko było zniszczone-ból
rozpacz
przez ileś lat mogłem tylko
wyobrażać sobie że buduję szopkę
z piaskownicą w środku
zamkniętą z okienkiem
i żarówką
1985
rozpocząłem budowę domu w Łobezie
po kupieniu działki postawiłem szopkę-szczególną
z braku desek ażurową na cement wapno narzędzia taczkę drut zbrojeniowy rower a do spania
i odpoczynku drugą ciut większą od budy dla psa
bo desek musiało jeszcze starczyć na szalunki itp
obydwie zdały egzamin cóż
w końcu jestem budowlańcem
ta ażurowa-z podłogą 2 x 2 m i 2 wysoka
nawet trudno sobie wyobrazić
jaka była pojemna-oczywiście cement
i wapno okrywałem folią by zacinający deszcz
nie zamoczył worków
i tak to szło nawet miałem szansę
na ukończenie domu
przegrałem z czasem i inflacją biurokracją
urzędem w Łobezie
to tyle
pozostała mi ida fix a raczej już sama fiksacja
cóż fixum dyrdum