Tego dnia
Dodane przez otulona dnia 18.01.2017 16:22
słychać było piły łańcuchowe, ścinali wyznaczone drzewo tuż przy granicy.
Patrzyłam na śmierć, czułam pragnienie. Zmrożone owoce dzikiej róży
zabarwiły palce na pomarańczowo. Kolce tarniny rozerwały kurtkę.

Ujadały psy sąsiada. Słupy wysokiego napięcia niby maszty żaglowców
czekały na powiew, oderwanie od realności, popłynięcia

w następny dzień, co rzuci cień.