fortunat
Dodane przez Jutta dnia 14.12.2016 21:45
Ptak przeleciał przeze mnie, ptak,
i drzwi zostawił otwarte
prowadzi
przez drobiny pyłu ¶pi±ce
w szczelinie między wierszami
wybieram z księgi potrzebne
słowa chcę ukryć wrażliw±
tkankę Wielkiej NiedĽwiedzicy
szeleszcz± pożółkłe kartki
ostrożnie przykładam ucho
i
słyszę ciche brzęczenie pszczół
z m±drej czarnoleskiej lipy
czas żegnać Jana - kroplę
biorę dla siebie