Pokłosie pewnego Grudnia
Dodane przez kurtad41 dnia 14.12.2016 21:44

------------------
Poetyka sformułowana
rytmami czasów oddana
świadomie z'enterowana
dyskusjami prowokowana
w 64 wersy kompresowana
------------------

Przetoczyła się przez wszystkie media
publicystyczna tak zwana " termedia"
z oceną roli pewnej grudniowej nocy
przy wrogów i przyjaciół "ich mocy"

Buntu i jego próbą "zagłaskiwania"
przez organizatorów nadal trwania
stanu poprzedniego tylko jako opór
a / i uruchamiającego aż "topór"
w rękach "czerwonego bata kata"
po obserwacji nadmorskiego lata.

Ja będąc teraz gotowy analitycznie
uspokojony wiekiem "przedwiecznie"
zauważam pełen pokory i skruchy
że były to naturalne ludzi odruchy

Społeczeństwa historycznie silnego
z niewolą w historii niepogodzonego
i po otwarciu Jego obywatelom oczu
patrzących wprost a nie na uboczu

czyli podjęcie próby także z pomocą
by skończyć z dyktatury przemocą
i "solidarnie" dobrobyt budować
a nie tylko złudzeniami handlować.

I tak to znana z historii tzw." kobyła"
siły z obu siłaczy widoczne wydobyła
sprężyły się mięśnie a dech zaparło
i wielu ludzi z iluzji się wtedy odarło

Później siły stały się zgodne z logiką
a myśli zjednoczyły się z polityką
z lokalu Magdalenki udaną pomocą
przy trunkach i szeptankach nocą
pakt tymczasowy ustaliły byłe siły
i bruderschaftem też go zatwierdziły

I tutaj wkraczamy w nowe rejony
Świata który jest już dawno urojony
"wsi globalnej udaną globalizacją"
i ujawnioną nowej siły "silną racją".

Którą zowią banków maxidyktatem
każdego roku nie tylko ładnym latem
więc mnie pewność siebie odbiera
to że...a niech to bierze jasna cholera

Ale wiersz już został "enterowany"
i może ten "komuś" zagoi jego rany

Chciałbym by tak się to skończyło
jakby tego "komuś kiedyś" nie było.

Lecz jest jeszcze mały suplement

Że w całym tym moim elaboracie
Rodacy już chyba też zauważacie
że udane powstawania Narodów
to tylko pozbywanie się smrodów

po długo i źle nimi zarządzających
demagogię i siłę też posiadających
oraz że każda udana nawet zmiana
nie po "wsze czasy" jest IM podana

Bo przychodzą jej nowi zmiennicy
i dzwonami nowej idei dzwonnicy
z nowym zapałem już też dyndają
bo często wstydu żadnego nie mają

Tak to kołowrót Historii ciągle kręci
potrzeba używania zwłaszcza pięści
a ONA tylko subiektywnie notuje
kto dobrze się z nią / z tą siłą czuje

Tak to będzie chyba po wsze czasy
aż nie zrobią ze świata jak kiełbasy
właściciele haseł i wirtualnej "floty"
a my szarzy von do brudnej roboty
--------------------