Księżyc
Dodane przez ela_zwolinska dnia 20.10.2016 20:05
Nim światłem zagajnik okrasił
dostojność cieni przygasił
i czarne od nocy liście
po brzegach wysrebrzył śniście.
Potem roztrwonił poświatę
pomiędzy trawy kosmate,
wilgoć zamszową omotał
powodzią z białego złota.
Za strugą, gdzie zachód się dalił,
gdy dotarł już blask swój wypalił,
tam zniknął w dojrzałym chłodzie
przed zorzą poranną na wschodzie.