* * * (przychodzisz w oddechu)
Dodane przez meriba dnia 08.08.2007 09:55
przychodzisz w oddechu
skraplasz się na szybach
jak w porze deszczowej całe zastępy nieba

oddychasz przeze mnie
skórą posługujesz się jak liściem
przyłożonym do ust by gwizdać
przywołując głodnych

wszystko wisi między naszymi oddechami
oni zakładają tam osiedla
sieją ogrody pletą linowe mosty

niech robią też miasta
byle tylko nie mieszać porządku rzeczy
- jerozolima jest w niebie
babilon pęcznieje pod nami

ty umierasz i zaraz zmartwychwstajesz
dialektyczny jak płuca

oni i my jesteśmy tu tylko pielgrzymami
wiedzą bo stawiają brzydkie domy
łatwe do opuszczenia

oddycham wolno
by nie runęły przedwcześnie