Jasnowidzenie
Dodane przez Wiktor Mazurkiewicz dnia 09.09.2016 18:13

To, co widział, nie słyszał,
a to, o czym słyszał, nie dane mu było widzieć;
jedyne, co wzrok i słuch razem odbierały,
to postać kobiety w płomieniach słońca
i trzask palących się promieni.

Rzekł:
- Wszystko to biegnie krętymi ścieżkami,
ja w tym nie uczestniczę, ale rozumiem,
dlatego chciałbym zmartwieć, popaść w obłęd,
żeby nie czuć tego, co ich czeka.