Droga na południe
Dodane przez metys dnia 07.08.2007 20:52
Mówię przez sen
Sen mówi przeze mnie. Zrobimy to naprawdę, zrobimy
gęstym ściegiem słów, w słońcu, aż spłowieją nam włosy,
aż sól się zetrze ze skóry. Znasz te wilcze pomruki,
zimne przekleństwa, które lepią się w gardle. Zaczynaj,
kurwa jak tu bywa gorąco.
Papierosy zostały w pociągu,
ja na peronie
Wypełniaj mnie dymem, zabliźniaj, pukaj w szybkę,
masz gładko malowane paznokcie, drapiesz, robisz
kreskę na ciele. Teraz weź kredki i pomaluj oczy,
jeszcze we wszystkim zostanie zapach i smak?
Rozgryzamy kostki lodu, krople dźwięków wypadają
nam z ust.
Mówiłaś mi dokąd jedziesz,
ale zamknąłem oczy, zapomniałem
Trochę noc i trochę czary mary. Nazywaj to szantażem,
lekkim alkoholem, nazywaj, w twoim języku to brzmi
lepiej, dobrze, gorzko.