o potrzebie wydalania kału i moczu w mieszkaniu komunalnym
Dodane przez lity dnia 08.08.2016 16:58
sylw o potrzebie
tu jest taki sklep... dwa lata temu pytałem się ile kosztuje jakiś drobiazg... tusz werble... bo to numer nieomal cyrkowy-sprzedawczyni mi powiedziała że nie chce mi się sprawdzić... bo za daleko towar jest. przysięgam-to prawda-sam to przeżyłem i taka też mentalność jest tu w urzędzie gminy
każdy burmistrz tu w Węgorzynie ma bierny opór urzędników, widzę to od 26 lat i podziwiam, i to są mocne ogniwa łańcuszka z kamieniem młyńskim do utopienia samorządów w Polsce a ruszyć takiego to murem cały urząd za nim... korporacja... i tylko im własna dupa miła
kartka wyborcza, o..! to podziałało na burmistrzową bo moje słowa że oddam sprawę do sądu wzbudziły u niej szyderczy śmiech nieomal, to jej jest obojętne tak powiedziała, dużo implikacji wzbudza takie spięcie i gdybym miał zacięcie.. cóż, ale mi to wisi o ile tylko w piwnicy nie śmierdzi szambo, a śmierdzi... emocje? niedobre złe paskudne ale testosteron już wydaliłem
kipię, szambo w piwnicy wylało a urzędnik z gminy do mnie z asystą policjanta! kipię... czynsz zapłacony i co? sami mamy czyścić rury?
miałem rozmowę z panią burmistrz o wyborach o tym że nie powinna tak głupio tracić głosów wyborców bo ma ciepłą posadkę , chyba zrozumiała ale mam wroga na całe życie, i dobrze-demokracja
tyle lat! ponad 15 lat szambo kilka razy w roku zalewa piwnice, nie mam już zdrowia nerwów by się z tym zmagać a za każdym razem bezczelność urzędników powala... dziś się dowiedziałem że mamy sami czyścić rury! kuriozum bo czynsz płacę! miśki-tak kilka lat temu nazwał ich reporter z tv szczecin-miśki przylecą w podskokach-tak się wyraził, i tak pogarda się zatrważająco namnaża, bo tam w urzędzie Polskim Urzędzie gardzą nami urzędnicy bo maja ciepłe posadki i są nie do ruszenia, głupie prawo, głupie zwyczaje ot nierząd nie rząd