bo wszystkie ryśki to fajne chłopaki
Dodane przez aleksanderulissestor dnia 28.07.2016 17:55
drzemie na barze poeta rysiek
nabzdryngolony kolejny dzień
już nie pamięta wyszedł czy przyszedł
co otwarł ślepia zamykał je

dosiadł do baru bradziaga z brodą
kieliszek ryśka z czułością objął
wysiorbał fuzel co szklił się na dnie
zaklął siarczyście splunął szkaradnie

zza kontuaru barman wyskoczył
złapał za fraki biednego dziada
wynoś się łotrze w podskokach spadaj
i nie pokazuj mi się na oczy

wychrypiał menel pies ogrodnika
trzeba mi baru tego unikać